www.noordinarypeople.fora.pl

MadameKomandos · Wysłany: Nie 22:16, 23 Mar 2008 Temat postu:

Więc dopóki nie pogadamy z Larą, nasze dalsze dyskusje będą bezowocne Smile

chyba, że pogadamy o szczegółach, by przedstawić jej gotowy, atrakcyjny program.

upierdliwa · Wysłany: Nie 22:18, 23 Mar 2008 Temat postu:

oczywiscie ze mozna. Jak najbardziej;)
Jedyne co macie załatwic to zgode lary na dluuga wycieczke w gory (bo na krotka to sie nie opyla,a na dwodniowke to fajnie by bylo na markowe szczawiny, tam spac i rano zapierdzielac na babia, zejsc stamtad wtykajac wczeniej transparent: tu była 2f)

Czarna Kucharka · Wysłany: Nie 23:22, 23 Mar 2008 Temat postu:

Mein goth. Ja odrazu deklaruję, że w góry nie jadę, bo rzygam już górami, ich widokiem i moim przebywaniem w pobliżu. Już wolę pochodzić do szkoły w tym czasie.

szucik · Wysłany: Pon 10:37, 24 Mar 2008 Temat postu:

ok.wiec jeden element juz odpadl.

fibonacci · Wysłany: Pon 11:45, 24 Mar 2008 Temat postu:

...........................

upierdliwa · Wysłany: Pon 12:15, 24 Mar 2008 Temat postu:

tym sposobem nie dojdziemy do niczego. NIGDY. powodzenia zycze. ja sie przestaje mieszac w wycieczke, mam to w tym miejscu, gdzie plecy tracą swą szlachetnosc.

fibonacci · Wysłany: Pon 12:19, 24 Mar 2008 Temat postu:

...........................

szucik · Wysłany: Pon 14:19, 24 Mar 2008 Temat postu:

ja również. Sasiek w takim razie w ktorys weekend zbierzemy sie grupka i pojdziemy na klimczok tam zrobimy SE gre terenowa. tylko czekamy na ladna pogode ;p

MadameKomandos · Wysłany: Pon 20:18, 24 Mar 2008 Temat postu:

Co za podejście macie do sprawy :/ przedstawimy propozycję (Saśku, masz jakiś konkretny pomysł?), przegłosujemy to i wolą większości pojedziemy na takową wycieczkę.

fibonacci · Wysłany: Pon 21:34, 24 Mar 2008 Temat postu:

...........................

upierdliwa · Wysłany: Pon 22:11, 24 Mar 2008 Temat postu:

ja juz podałam dwie porozycje którym jestem w stanie sie podjac. ale najpierw chce wiedziec czy sa chetni a nie takjak marta wszystko załatwic a potem drzec ryja ze nie chcecie jechac.
ja proponuje wyjscie na markowe szczawiny z noclegiem, a rano wyruszenie na babia gore(co trwa chyba 2-4 godziny) i powrot dluzsza, ale mniej stroma strona gory.

fibonacci · Wysłany: Wto 0:01, 25 Mar 2008 Temat postu:

...........................

Czarna Kucharka · Wysłany: Wto 1:02, 25 Mar 2008 Temat postu:

Ale dlaczego GÓRY? Jak już pisałam, gór nie lubię, na góry się nie piszę i w góry nie-po-ja-dę. Ble. Starczy mi to,co widzę za oknem, jedyną ozdobą czego są kominy elektrociepłowni.

upierdliwa · Wysłany: Wto 11:10, 25 Mar 2008 Temat postu:

a dlasczego wrocław? ja już mówiłam, na wrocław się nie piszę, jest ble i mi wystarczy go bo już kilka razy byłam.

Tym sposobem- nie pojedziemy nigdzie.

Czarna Kucharka · Wysłany: Wto 11:55, 25 Mar 2008 Temat postu:

Uh, to nie Wrocław, ale jakiekolwiek DUŻE miasto. Na zadupiu siedzieć nie chcę, niestety jestem miłośniczką asfaltu i takie tam. Może być Łódź, Poznań, Trójmiasto, cokolwiek, byleby nie cofać się w góry.